Bruce ktory przeszedl na emeryture, i jego syn ( swoja droga nie wiem o co chodzi z ta corką) wpalatuja sie w kolejna przygode z terrorystami, (kolejna dla Johna :) ). I mozecie byc pewni ze Mclane nie odłozy łyzki na koniec filmu :D jaksam powiedzial w jednym z wywiadow, nie wraca po to by zginac ...