I nie chodzi o to że Willis jest znacznie starszy. Nowa ekipa odświeżyła trochę "uniwersum" serii, miejsce zimnych kryminalistów zajął haker z problemami, a Bruce'owi dodano młodego kumpla i dorosłą córkę. Wszystko to okej, tylko że zrezygnowano z tego co do tej pory było w "Pułapkach" najlepsze - realistycznych scen akcji i charyzmatycznego czarnego charakteru. Zwłaszcza ten Olyphant nie ma startu do Rickmana czy Ironsa.